27 sierpnia 2010

Jak trafiłam na łajbę rybacką

Do pierwszego wyjazdu na Work and Travel przygotowywałam się pieczołowicie. Przez rok przed programem pracowałam w Polsce aby uzbierać niezbędną kwotę na pokrycie wszystkich płatności związanych z programem. Umowę z biurem pośrednictwa podpisałam już na początku listopada i dokonałam wstępnej rezerwacji oferty pracy. Na targach pracy, które odbyły się pod koniec stycznia miałam okazję bezpośrednio porozmawiać ze swoim przyszłym pracodawcą a także porównać ich ofertę na tle innych korporacji. (more…)