13 sierpnia 2010

W doborowym towarzystwie w Seattle…

Category: Podróże po USA,Work and Travel — Tags: , , , – krystianek @ 13:05

Pierwszy raz na program Work and Travel wyjechałam 3 lata temu, wraz z grupą znajomych. Zdecydowałam się na wyjazd na Alaskę– marzyłam o tym od dłuższego czasu, ale potrzebowałam zebrać pieniądze na wyjazd. Wreszcie udało się. Wszystkie formalności związane z programem dobiegły końca, dodatkowo miałam okazję uczestniczyć w targach pracy organizowanych przez biuro pośredniczące mój wyjazd aż wreszcie stałam się szczęśliwą posiadaczką biletów lotniczych Katowice-Frankfurt-Waszyngton-Seattle…trochę się tych przesiadek nazbierało. A wyleciałam już pod koniec maja ( na szczęście większość prowadzących zajęcia na uczelni okazała się bardzo przychylna i pozwoliła zdać mi egzaminy już w połowie maja. Jednak życie to nie bajka i 2 egzaminy zostały mi na wrzesień ale przy dwóch kierunkach studiów w trybie dziennym i tak uważam to za sukces). (more…)

30 lipca 2010

Jaki ten świat mały…

Początek października, zakończony kontrakt w Hershey, więc czas przeznaczony na legalną pracę w USA z programem Work and Travel dobiegł końca. Teraz należy spożytkować zarobione pieniądze w USA. Czas na realizację marzeń! Plan „american trip” ambitny, ale niestety ograniczony czasowo…Na początek San Diego. Po zakwaterowaniu się w motelu wyruszamy do SeaWorld …i od razu miła niespodzianka. Polak który przeszedł całe Stany Zjednoczone pieszo.

Alec wolał używać swojego drugiego imienia Mario. Urodził się w Polsce, wyemigrował do Ameryki jako uchodźca. Na początku pracował i (more…)

15 lipca 2010

Przystanek Alaska odcinek drugi…

Category: Podróże po USA,Work and Travel — Tags: , , , – krystianek @ 16:13

Jest 28. Maja, siedzę w Dublinie pada od tygodnia, z pracą kiepsko – kryzys (chyba najpopularniejsze słowo 2009 roku). To nie to… nie to miejsce, nie ten czas, nie Ci ludzie. Dzwonię do biura. Wiem, że z czasem nie stoję za dobrze – gdy wyjeżdżałem za pierwszym razem na Work&Travel, skuszony zniżką za bilety lotnicze wszystkie formalności zacząłem załatwiać już w październiku, w lutym spotkanie z pracodawcami w Krakowie, podpisanie kontraktu, w kwietniu wizyta w konsulacie, i końcem maja byłem już w Stanach… Tym razem końcem maja przypominam sobie o Work&Travel… (more…)

5 lipca 2010

Alaskę znałam tylko z serialu „Przystanek Alaska”….

Category: Podróże po USA,Work and Travel — Tags: – krystianek @ 11:03

„Cieszył się wędrówką do nieznanych miejsc, oglądaniem nieznanych rzek, a trudy wynagradzała mu pasja poznania.” Owidiusz

Victor Hugo powiedział kiedyś, że przyszłość ma wiele nazw. Dla słabych oznacza nieuchronność, dla bojaźliwych nieznane, zaś dla odważnych oznacza szansę. Na pewno nie zaliczam się do osób słabych, tym bardziej bojaźliwych. Odważnych…? Trudno powiedzieć…myślę, że nie potrzeba było dużo odwagi by zapisać się na program do pracy wakacyjnej Work and Travel w USA i wybrać na miejsce pracy Alaskę.
(more…)